Nie zmieniałem oryginalnego datowania Janusza. Możesz mieć racje, tylko co z wiaduktem po lewej stronie kadru? Droga tam jakby domalowana - abstrakcja :)
Ciężko na podstawie linii kolejowej datować ten widok, bo jest on abstrakcyjną wizją autora. Pierwszy plan, czyli centrum miasta, aż do Bielnika (prawie w centrum kadru) mniej więcej się zgadza, jednak dalej mamy już tylko schody. Widoczna droga za Bielnikiem, wijąca się w stronę wspomnianego przez Łukasza wiaduktu, łącznie z pasmem Karkonoszy nie istnieją w tej perspektywie. Tło w tym układzie, pomimo dość ubogiego w szczegóły linkowanego widoku, powinno wyglądać mniej więcej tak:
Wracając do tego co mamy, jestem niemal pewny, że dalszy plan omawianej widokówki to widok w stronę Krzaczyny. Za Bielnikiem dołożono dzisiejszą ulicę Karkonoską, widoczny wiadukt, to ten przed Krzaczyną i uwierzcie mi na słowo, w tej wersji po nasypie sunie skład w stronę Krzaczyny: (słaba jakość, ale dym z komina możną dostrzec).
Po prawej od linii kolejowej mamy lekko zamazaną Krzaczynę, dalej znów coś zaszwankowało z perspektywą, ale pomijając niemal niewidoczne Ścięgny autor ujął Księżą Górę na granicy Karpacza itd. Wracając do Kowar i datowania, ciężko zrobić to precyzyjnie. Kilka różnych wersji tej widokówki pojawiało się w obiegu w latach 1910-1920. Chociaż nie powinno jej w tym miejscu być, to jednak linia w stronę Krzaczyny wyklucza początek wieku. Bezpiecznie według mnie będzie oznaczyć 1905-15. Dla pewności przejrzę swoje widokówki i postaram się ustalić najbardziej adekwatną górną granicę.
Była teoria, udało się wyłuskać dowody: Po przejrzeniu kilku widokówek podniosłem datowanie do 1910-20. Większość jest z obiegu powyżej 1920 roku, znalazłem jedną z inną wersją "artystyczną" tej samej grafiki z 1914. Sądzę, że można podnieść datowanie i tutaj powyżej 1905-15 to chyba jednak za mało.
Jest kilka wariacji tego samego widoku w panoramach:
Żeby nie przedobrzyć w żadną ze stron, proponuję 1910-20. Przeanalizuję jeszcze inne szczegóły które mogą zawęzić okres, ale dziś zrobiło się troszkę późno.